Google oficjalnie zaprezentowało kolejną aktualizację funkcji edycji zdjęć w Gemini. Wprowadzone zmiany znacząco zwiększają możliwości użytkowników, którzy mogą teraz nie tylko modyfikować fotografie w bardziej naturalny sposób, ale także korzystać z zaawansowanych narzędzi do tworzenia całkiem nowych wizji wizualnych. Co istotne, nacisk położono na zachowanie autentycznego wyglądu osób i zwierząt na zdjęciach. W praktyce oznacza to, że nawet po dodaniu ekstrawaganckiej fryzury czy egzotycznego tła fotografia pozostaje wierna rzeczywistości.
Zachowanie tożsamości w centrum uwagi
Jednym z największych wyzwań w generatywnej edycji obrazów było utrzymanie spójności wyglądu postaci. Do tej pory użytkownicy często spotykali się z sytuacją, w której osoba na zdjęciu wyglądała podobnie, ale nie do końca tak samo. Nowy model Google rozwiązuje ten problem – zdjęcia zachowują wszystkie kluczowe cechy fizyczne, dzięki czemu efekt końcowy nie budzi wątpliwości co do autentyczności. To szczególnie ważne w przypadku zdjęć rodzinnych, portretów czy fotografii zwierząt.

Kreatywne scenariusze edycji
Gemini daje dziś o wiele więcej niż proste poprawki estetyczne. W aplikacji można:
- zmieniać strój lub otoczenie bez utraty spójności postaci,
- łączyć kilka zdjęć w jedną, spójną scenę,
- wprowadzać wieloetapowe zmiany, np. aranżując krok po kroku wnętrze,
- przenosić style między obrazami, np. zamieniając teksturę kwiatów w wzór tkaniny.
Takie funkcje sprawiają, że aplikacja staje się narzędziem nie tylko do edycji, ale również do twórczego eksperymentowania. Co więcej, edytowane zdjęcia można następnie przekształcać w krótkie filmy, co rozszerza możliwości narracyjne użytkowników.
Prywatność jako fundament
Rozbudowane możliwości edycji wiążą się z pytaniami o bezpieczeństwo danych. Google podkreśla, że funkcje Gemini w Zdjęciach zostały zaprojektowane z myślą o prywatności. Dane użytkowników nie są wykorzystywane do celów reklamowych ani do trenowania modeli generatywnej AI poza środowiskiem Zdjęć Google. Co więcej, użytkownik ma pełną kontrolę nad etykietami twarzy, listą zapamiętanych faktów czy historią interakcji z funkcją Pytanie do Zdjęć. Każdą informację można przejrzeć i usunąć.
Transparentność i kontrola użytkownika
Google jasno komunikuje, że wszelkie treści generowane przez Gemini są oznaczane zarówno widocznym znakiem wodnym, jak i cyfrowym znacznikiem SynthID. To krok w stronę transparentności, który ma ułatwić odróżnienie treści autentycznych od wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Ponadto, użytkownicy mogą w każdej chwili wyłączyć opcję udostępniania zapytań weryfikatorom, co dodatkowo wzmacnia poczucie kontroli nad własnymi danymi.
Odpowiedzialne korzystanie z AI
Google podkreśla, że funkcje Gemini wciąż są rozwijane i mogą generować błędne lub niepełne wyniki. Dlatego firma apeluje o odpowiedzialne korzystanie z narzędzia i krytyczne podejście do otrzymanych rezultatów. To przypomnienie, że choć edycja zdjęć przy pomocy AI staje się coraz bardziej zaawansowana, technologia nie jest wolna od ograniczeń.
Aktualizacja edycji obrazów w Gemini pokazuje, że Google konsekwentnie stawia na połączenie innowacyjności z bezpieczeństwem. Z jednej strony użytkownicy dostają potężne narzędzia do twórczej edycji, z drugiej – mają gwarancję ochrony swojej prywatności i przejrzystych zasad korzystania z danych. W praktyce oznacza to, że Gemini staje się nie tylko aplikacją do zabawy obrazem, lecz także profesjonalnym środowiskiem do eksperymentów, które szanuje prawa i potrzeby użytkowników.
Czytaj dalej: