Zmieniający się klimat przynosi coraz częstsze i bardziej intensywne zjawiska pogodowe. Jednym z najpoważniejszych skutków globalnego ocieplenia są powodzie, które corocznie powodują ogromne straty ludzkie i materialne. Aby przeciwdziałać temu zjawisku, Google wprowadza nową generację technologii prognozowania powodzi, opartych na sztucznej inteligencji.

    Ta przełomowa inicjatywa obejmuje rozszerzenie zasięgu prognoz na ponad 100 krajów i 700 milionów ludzi. Polega również na udostępnianiu nowych narzędzi dla badaczy i organizacji pomocowych.

    Rosnące zagrożenie powodziami

    Powodzie nie są nowym zjawiskiem, ale ich częstotliwość i intensywność wyraźnie rosną. W 2024 roku Europę (nie tylko!) nawiedziły liczne powodzie, które dotknęły wiele krajów i spowodowały poważne straty. We wrześniu powodzie objęły Austrię, Czechy, Niemcy, Węgry, Polskę, Rumunię i Słowację, wyrządzając ogromne szkody materialne i wpływając na życie mieszkańców. Szczególnie trudna sytuacja miała miejsce w Hiszpanii, gdzie intensywne ulewy spowodowały powodzie błyskawiczne w Maladze i Walencji.

    W Maladze, gdzie w ciągu jednego dnia spadło 150 litrów wody na metr kwadratowy. Zalane zostały ulice i pola, a 4 tysiące osób musiało opuścić swoje domy. Z kolei w Walencji tragiczne powodzie pod koniec października przyniosły 224 ofiary śmiertelne. Wiele osób nadal uznaje się za zaginione.

    Powodzie te uwydatniły znaczenie skutecznych mechanizmów zarządzania kryzysowego oraz adaptacji do zmian klimatycznych. Okoliczności te znacząco przyczyniają się do nasilenia ekstremalnych zjawisk pogodowych w Europie. Eksperci ostrzegają, że bez odpowiednich działań skutki takich wydarzeń będą jeszcze bardziej dotkliwe. Właśnie dlatego Google postanowiło wzmocnić swoje działania w zakresie prognozowania powodzi.

    Jak działa nowa technologia prognozowania powodzi?

    Google, wykorzystując zaawansowane modele AI, jest w stanie przewidywać powodzie z dokładnością i niezawodnością, która wcześniej była poza zasięgiem. Dzięki wprowadzeniu nowych architektur modeli, trzykrotnie większej liczbie lokalizacji treningowych oraz zastosowaniu obszernych zestawów danych, prognozy można teraz opracowywać na siedem dni do przodu. Ponadto z taką samą dokładnością, z jaką wcześniej osiągano przewidywania pięciodniowe.

    Warto podkreślić, że te ulepszenia nie tylko poprawiają precyzję prognoz, ale także umożliwiają ich zastosowanie w miejscach, gdzie wcześniej brakowało rzetelnych danych. Tzw. „wirtualne czujniki” pozwalają na prognozowanie w regionach, które nie dysponują fizycznymi stacjami pomiarowymi.

    Rozszerzony zasięg prognoz

    Dotychczasowe działania Google obejmowały 80 krajów i 460 milionów ludzi. Teraz ta liczba wzrosła do ponad 100 krajów, co daje dostęp do kluczowych informacji dla dodatkowych 240 milionów osób. Dane te są dostępne zarówno poprzez platformę Google Flood Hub, jak i w wyszukiwarce Google oraz w aplikacji Mapy Google.

    Rozszerzenie zasięgu możliwe było dzięki zastosowaniu nowych technologii, takich jak ulepszony model hydrologiczny oraz integracja prognoz pogodowych. W istocie wiele społeczności, które wcześniej nie miały dostępu do szczegółowych prognoz, może teraz lepiej przygotować się na nadchodzące zagrożenia.

    Wskaźniki i dane pogodowe udostępniane naukowcom / Fot. Google

    Nowe narzędzia dla badaczy i organizacji pomocowych

    Google idzie krok dalej, udostępniając swoje dane badaczom i partnerom poprzez nowe interfejsy API oraz zestaw danych GRRR (Google Runoff Reanalysis & Reforecast). Dzięki temu badacze mogą uzyskać dostęp do historycznych danych prognozowych sięgających 1981 roku. To pozwala na identyfikację długoterminowych trendów i lepsze zrozumienie wpływu powodzi na społeczności.

    Rozwiązania takie jak „wirtualne czujniki” pozwalają na przewidywanie zagrożeń w ponad 150 krajach, nawet w regionach o ograniczonej infrastrukturze pomiarowej. Tego rodzaju dane mogą wspierać organizacje humanitarne w szybkim reagowaniu na kryzysy i dostarczaniu pomocy tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna.

    Przykłady zastosowania w praktyce

    Przełomowa technologia Google już przynosi realne korzyści. W maju 2024 roku, podczas powodzi w brazylijskim stanie Rio Grande do Sul, firma wprowadziła ponad 200 nowych lokalizacji monitorowanych przez platformę Flood Hub. Dane te pomogły władzom lokalnym w opracowywaniu planów reagowania kryzysowego oraz organizacjom humanitarnym, takim jak World Vision Brazil, w szybkim dostarczaniu pomocy najbardziej potrzebującym.

    Ponadto podobne inicjatywy realizowane są także w Afryce i Indiach. Tam technologia Google pomaga chronić społeczności przed skutkami coraz częstszych i intensywniejszych powodzi.

    Współpraca z globalnymi inicjatywami

    Działania Google są zgodne z celami ONZ, w tym z programem Early Warnings for All, który ma na celu dostarczanie wczesnych ostrzeżeń o zagrożeniach naturalnych. Współpraca z rządami, organizacjami międzynarodowymi i NGO pozwala na lepsze wykorzystanie danych do ochrony społeczności przed katastrofami.

    Czytaj dalej: